Składniki przepisu
2 litry bulionu ( może być warzywny, ja użyłem wczorajszego rosołu )
resztki wędlin ( w tym boczek )
2 garście grzybów suszonych
1 cebula.
2 ząbki czosnku,pieprz i sól
tymianek,
papryka słodka,
jałowiec,
ziele angielskie,
liść laurowy,
śmietana + mąka
makaron z rosołu
Wydrukuj przepis >>
I tutaj należy się wyjaśnienie co do nazwy zupy. Podwędzana ponieważ większość składników które miały inne przeznaczenie została podwędzona Beatce z lodówki. Efekt? Kapitalna, sycąca zupa której się nie ma dosyć po pierwszym talerzu.
Wędliny wędzone, podwędzone z lodówki kroimy w kostkę lub paseczki.
Grzyby płuczemy i moczymy krótko w gorącej wodzie. ok.15 min.
Cebulę siekamy i przesmażamy z czosnkiem i boczkiem aż się lekko zrumieni.
Rosół podgrzewamy, dodajemy liśćie laurowe i ziele angielskie,
przekładamy wszystko z patelni, dodajemy pokrojone grzyby bez wody
gotujemy aż grzyby zmiękną, dodajemy ziarna jałowca 4-5 szt, resztę pokrojonych wędlin i gotujemy jeszcze kilka minut.
Doprawiamy solą, pieprzem, papryką i tymiankiem. Zagęszczamy śmietaną utrzepaną z mąką i podajemy z wczorajszym makaronem z rosołu.
Palce lizać, smacznego.
Wydrukuj przepis >>
Komentarze
Brak komentarzy i ocen do tego przepisu. Dodaj własną ocenę za pomocą poniższego formularza.